Tajemnica medycyny wschodu
Jaka jest tajemnica medycyny wschodu pozwalająca utrzymać zdrowie i kondycję do późnej starości?
Czym jest zdrowie?
Zacznijmy od zrozumienia samego pojęcia „zdrowie”. Przede wszystkim, żeby pomyśleć o zdrowiu trzeba odciąć to pojęcie całkowicie od choroby, ponieważ zdrowie nie jest tylko przeciwieństwem złego samopoczucia i niedomagań. Zdrowie jest bliższe tzw. szczęściu i równowadze w dniu codziennym. Angielska definicja zdrowia określana jest jako wellness- dobrostan, zarówno w odniesieniu do kondycji fizycznej, psychicznej jak i też do relacji i kontaktów społecznych, a nawet w odniesieniu do duchowości. Wszystkie wspomniane aspekty życia i odcienie człowieczeństwa są ważne, żeby nie chorować.
Worek z lekami?
Współczesna medycyna zachodu, dumnie określona- służba zdrowia, niestety jest bliższa służbie choroby. Pielęgnuje się schorzenia, traktuje kolejnymi chemikaliami, nie zwracając uwagi, który to z warunków dobrostanu został niespełniony, zaburzony i odbił się chorobą. Metodą zapobieganiu chorobom, jest podawanie leków na nie – zanim wystąpią, tylko i wyłącznie ze względu na wiek pacjenta. Służba zdrowia nie daje szans, wsadza nas do jednego worka, często worka z lekami. Współczesna technologia, osiągnięcia naukowe, prześledzenie prawie wszystkich procesów w organizmie ludzkim nie przysparza zdrowszych, długowiecznych pokoleń. Być może kłopot jest u podstaw finansowania, ponieważ tylko pacjent przewlekle chory jest opłacalny dla systemu.
Obserwacja człowieka
Jak to było w wschodniej medycynie kilka tysięcy lat temu? Przede wszystkim obowiązkiem lekarza, jako znawcy tego co daje zdrowie i dobra samopoczucie, było dbanie o dobrą kondycję pacjenta. Za to mu płacono. Jeżeli lekarz przegapił moment zachwiania kondycji – to na swój koszt musiał ten zareklamowany stan doprowadzić do porządku. Wschodnia medycyna obserwuje człowieka w połączeniu ze środowiskiem, w zależności od przyrody, w przemianach związanych z rytmem pór dnia i pór roku. Taka obserwacja pozwala poznać i opisać przyczyny chorób, a dzięki temu w naturalny sposób przyczynić się do wyzdrowienia. Prawa te mimo postępu technologii nie zmieniły się od tysięcy lat, ludzkie organizmy funkcjonują na tych samych prawach u człowieka współczesnego, jak i funkcjonowały u ludzi przed narodzeniem Chrystusa. Medycyna Chińska jako warunek życia określa przepływ Energii życiowej Qi w specjalnych kanałach w ciele, jak i poza ciałem człowieka. Początkową energię życiową dostajemy od matki i od ojca – jej jakość określa nasz start, ten potencjał urodzeniowy można przełożyć na zasoby przekazane nam genami oraz kondycją matki i ojca przed i w trakcie poczęcia, a także w okresie ciąży. Pierwotne zasoby Qi urodzeniowego zaczynamy wyczerpywać z dnia na dzień rozwijając się i rosnąc, ale z drugiej strony zaczynamy budować własne dzięki przemianie pożywienia i oddychaniu. To jaki mamy start, jak szybko zużywamy Qi urodzeniowe i jaki potencjał sami odbudowujemy decyduje o jakości naszego życia i zdrowia. Takie zasady tłumaczą dlaczego w tych samych warunkach np. jedna osoba zachoruje, a inna nie. Czynniki zewnętrzne albo wewnętrzne blokując przepływ energii życiowej powodują zaburzenia odczuwane jako objawy chorobowe. Starzenie się w tej koncepcji jest spowalnianiem przepływu energii życiowej, zamykaniem kanałów tzw. meridianów, a śmierć jest całkowitym wygaśnięciem tego przepływu. Cały system funkcjonowania organizmu opisany przez medycynę chińską jest bardzo spójny z innymi systemami wywodzącymi się z innych prastarych kultur, ale też z najnowszą medycyną energetyczną.
Nowe – stare rozwiązania
W związku z małą skutecznością medycyny zachodu i coraz większym natężeniem chorób, pacjenci zaczynają poszukiwać nowych – starych rozwiązań, jak akupunktura, ziołolecznictwo, hirudoterapia, lecznicze kąpiele, terapie oczyszczające i wiele, wiele innych. Dzisiaj chcę przybliżyć akupunkturę. Są to zabiegi opierające się na teorii przepływu energii życiowej po specjalnych torach – meridianach. Na tych torach wyznaczono miejsca- punkty akupunkturowe, których pobudzanie ma znaczenie dla całego obiegu. Meridiany są przypisane do organów np. serca, wątroby, śledziony i innych, jednak bardziej opierają się na ich funkcji w tworzeniu energii niż na samym fizycznym organie. Akupunktura to sposób na kontrolę swobodnego przepływu w meridianach. Odpowiednio postawione igły uruchamiają przepływ, zmniejszają nadmiary, uzupełniają niedobory, eliminują patogeny- ostatecznie powodują zdrowienie lub zmniejszenie objawów choroby. Akupunktura wymaga dobrze postawionej diagnozy, szczerych odpowiedzi pacjenta w wywiadzie i współpracy w trakcie terapii. Akupunktura jest bezpieczną metodą, czasem wręcz ze spektakularnymi wynikami. Umiejętnie wykonany zabieg nie powoduje żadnych skutków ubocznych, nie ma też ograniczeń co do wieku pacjenta. Fenomen akupunktury jest poddawany obserwacji przez naukowe kręgi medyczne, w literaturze naukowej można znaleźć opracowania, badania naukowe potwierdzające skuteczność metody niezależnie od subiektywnych odczuć pacjenta.